...what can I say ( Read more... )

To zdecydowanie jeden z tych dni, kiedy lepiej się do mnie nie zbliżać ( Read more... )

Pfff, i moje zdjęcie na fejsa już praktycznie nieatualne, za parę dni będzie dupa a nie niebieskie pasemka ;;

Szkoda, bo fajne były~ Chociaż....Ogłaszam początek poznańskiej nudy~! Zajęta jestem dopiero 8 września, także jeżeli ktoś by chciał zobaczyć mnie i moją wredną twarzyczkę to jestem otwarta na propozycje :D ( Read more... )

Wróciłam.

Naprawdę czuję, że muszę odgrzać to miejsce, także spodziewać się proszę teraz długiego i wyczerpującego wpisu. W końcu trochę mnie tu nie było.

First thing, nic tak nie wpływa na nastrój jak zmiana wystroju, także jest nowy, hope u like it~

Kołobrzeg time już za mną, własnie sobie zdałam sprawę, że to już prawie sierpień. Gosh, szybko ( Read more... )

No nie umarłam przez ten miesiąc jak mnie tu nie było. Oh well ( Read more... )

Podsumowanie tego tygodnia: PRZEDAWKOWAŁAM SŁOŃCE.

Wyglądam jak rudolf czerwononosy. Nie ta pora roku, helloł. Ramiona...jezu, to lewe to mi chyba dziś odpadnie.

Poza tym słoneczko przygrzało i wypaliło kolejne części mózgu. Ale fakt, że jestem głupia, to już nic nowego. Przyzwyczajam się. Lepiej już niestety nie będzie. Tylko jak to powstrzymać, ( Read more... )

Czy ja właśnie zmarnowałam cały tydzień na nic nie robienie? How great. Będę tego żałować.

Mózg mi chyba płata figle. Zdecydowanie. A może to nie mózg. Brrrr.

Moja półka na kpopowe płyty zaczyna być za mała. A kolejne kupuję za parę dni. Ahh, trzeba im znaleźć nowe miejsce~ A może to znak, że należałoby przystopować? XD DO WAKACJI NIE KUPUJĘ JUŻ NIC ( Read more... )

No-diet week zdziałał cuda. Nie mogę patrzeć na nic słodkiego. Odmawiam wszystkiego co podkładają mi pod nos rodzice bez mrugnięcia okiem. Wow, fantastic baby~

Nie cierpię być chora, ale to się zdarza już tak często że się przyzwyczajam @-@

I wgl, da fuq is dis. A dobra, nieważne. No more shakin' like that. NEVER EVER.

*po 5 munutowym kaszlu ( Read more... )

Coś za długo byłam zdrowa, co?

Nieźle mnie zaatakowało. Mam tylko nadzieję, że dam radę się ogarnąć do piątku. Byłoby fajne.

Nie wiem, dlaczego napisanie jednego maila mnie przerasta ._____.

Chociaż dzisiaj to chyba wszystko mnie przerasta <.<

Chyba mam zły dzień.


( Read more... )

Czuję się tonę cięższa. Ale o ile szczęśliwsza. Wspaniałe Święta~

Ogłaszam niniejszym tydzień bez diety! Do niedzieli możecie zobaczyć mnie jedzącą rzeczy jakich zwykle nie jadam a już na pewno nie publicznie, lol

재미없어. Again. Ahhh. Wiedziałam.

Czy ze mną jest coś nie tak? Poważnie pytam. Bardzo poważnie. Już dawno nie byłam tak cholernie poważna jak ( Read more... )