Zaczęłam pisać tego fika w czerwcu, przez większość wakacji przeleżał na moim dysku i miałam już zamiar zacząć tworzyć to na nowo, ale wtedy Kubiś przeczytała i powiedziała, że bardzo jej się podoba, więc udało mi się to skończyć. \o/ A to tylko pierwszy z kilku takich fików, hahaha, będzie kilka dodatków. Jestem z siebie naprawdę dumna, że udało
(
Read more... )
Comments 22
Reply
Wiedziałam, że jeżeli to przeczytasz, to pewnie wychwycisz wszystkie te momenty z Reidem i Gideonem. XD
(pogrzeb!, zrobiłam YAY na pogrzebie)
Spoko, ja robię YAYZ!!!!11 na każdej scenie, w której mój ulubiony bohater cierpi, więc... XD
Strasznie się cieszę, że przeczytałaś i Ci się podobało. :D Na pewno napiszę jeszcze coś do tego verse'u, skoro zostawiłam pięć nieopisanych lat... ;)
Najbardziej święta zasada profilerów, o nieprofilowaniu siebie nawzajem - miałam wizję, jak to Reid pewnego dnia po prostu przestaje się do tego stosować. <3
(jak to możliwe, że fandom czasem nie widzi TAKICH plotbunnies pozostaje dla mnie niezrozumiały, tych fików powinno być na tony)Przeczytałam do tej pory trzy, cztery takie fiki - dwa z nich to były Gideon/Reid (w jednym był to przynajmniej jednostronny crush, ale i tak... -_-), w jednym bycie unsubem Reida polegało na tym, że dostał załamki na widok śmierci Morgana i zabił jego zabójców, więc Hotch stwierdził, że Reid nie chciałby żyć ( ... )
Reply
Lubię wydobywać z tekstów moje małe szczęścia XD
Reply
Rossi (about Reid): "He was left in a basket on the steps of the FBI."
XDDDD
Reply
Pelle, ja nie czytałam wielu twoich fikow, bo to w wiekszosci lost i bsg a tego nie czytam jak nie musze ;), ale z tego co czytalam to moge spokojnie stwierdzic, ze to jeden z twoich najlepszych tekstow. Doslownie mnie wrylo w fotel.
Reid <3. Ktory jest niepokojaco kanoniczny w wielu aspektach a jednoczesnie tak cholernie creepy i fucked up (♥). Koszmary o smokach i sukkubach, planowanie, zimna kalkulacja a jednoczesnie kompletne i totalne zagubienie malego chlopca.
Strasznie, strasznie mi sie podobalo.
Reply
Dzięki za komentarz. <333
Reply
Literówka ;)
Więc tak. Po pierwsze przepraszam, że dopiero dzisiaj i na dodatek tak późno. Ale musiałam przeczytać jeszcze raz i przemyśleć, a to dlatego, że nie do końca wiedziałam, co myśleć o tym opowiadaniu. I nadal mam wewnętrzny dylemat. Bo tak - stylistycznie bardzo fajnie, ogólnie pomysł też, i to spotkanie z Rossim, i w ogóle fajnie napisany Rossi, i kilka różnych elementów było genialnych. Podobały mi się na przykład drobne aluzje do Revelations, te liście. Czy fakt, że to śmierć matki była zapalnikiem do tego wszystkiego, do powrotu do narkotyków i w konsekwencji - do zabijania. I fakt że wszystkie ofiary Reida miały coś na sumieniu. Plus dwukrotne zastosowanie tego chwytu z dwoma różnymi wersjami tej samej sytuacji, to przy przedawkowaniu Reida oraz przy zabiciu Emily. I generalnie niektóre fragmenty były perełkami, bardzo boleśnie wręcz pasowały do kanonu...
Spencer przypomina sobie, że Gideon powiedział kiedyś, że gdy profiler przestaje ( ... )
Reply
Ale takie vague wytłumaczenie jest właśnie specjalnie, bo imho na zbyt szczegółowym zagłębianiu się w psychikę unsub!Reida nie da się nie wywalić. ;) Wybrałam więc tylko subtelne zarysowanie pewnych szczegółów, bo w tych kilku fikach z unsub!Reidem, które czytałam, autorzy wywalali się właśnie na zbytnim tłumaczeniu motywacji, a ja lubię też sporo zostawić interpretacji czytelnika. ;)
Nie lubię bronić swoich fików (fiki powinny bronić się same etc. itp.), ale tutaj musiałam. XD
Wielkie dzięki za wnikliwy komentarz, fajnie, że niektóre rzeczy tak się podobały. <333
Reply
Reply
Reply
Reply
Rossi jest dokładnie tą osobą, którą chciałabym widzieć w tej roli, którą mu przeznaczyłaś - to był strzał w dziesiątkę.
To, że Rossi widzi Reida w metrze X lat po tym jak Reid stał się unsubem to była pierwsza scena jaką w ogóle wymyśliłam... Plus moim zdaniem tylko z Rossim (i ew. Gideonem) by to wypaliło - Hotch by Reida na miejscu aresztował, Morgan tak samo, a z resztą Reid nie miał aż tak świetnych relacji. ;) Rossi mógł sobie na coś takiego pozwolić również z racji tego, że jest taki, nie wiem, pewny siebie? W życiu by mu nie przyszło do głowy, że Reid może go tutaj wykiwać czy coś ;) taki pierwotnie był plan, ale a) Kubiś wybiła mi to z głowy b) absolutnie NIC nie takiego mogłam wymyśleć c) kontynuację i tak napiszę XD
Niesamowicie smutne jest to wszystko, co się z nimi stało, jak nigdy się z tego tak naprawdę nie otrząsnęli (pytanie, czy w ogóle da się z czegoś takiego otrząsnąć?), to ( ... )
Reply
Reply
Bardzo podoba mi się również Rossi - nawet nie sądziłam, że ta postać też może Ci tak fajnie i wiarygodnie wyjść. Chyba lepiej mi się o nim u Ciebie czytało, niż zazwyczaj ogląda mi się go na ekranie ;)
Aww <333
Praca z bronią to nie żarty.
*PRZEBŁYSK*
No właśnie, powinni. Ja myślę, że to jest trochę wpadka ze strony twórców serialu. Policjanci, agenci, są (lub bywają, zwłaszcza po jakichś szczególnych przejściach w akcji) pod opieką psychologiczną, a na pewno są co jakiś czas badani. (...) Nie wiem, jak można było przepuścić uzależnionego Reida (i jak ot tak po prostu sobie z tego uzależnienia wyszedł).No, niby pokazali w serialu, że Gideon, Morgan i Hotch (i Emily też) zauważają, że jest z nim coś nie tak, no ale prawdy chyba nie znali... Plus, Reid chodził na te spotkania dla uzależnionych, ale imho i tak nie powinien móc w tym czasie pracować z bronią. XD Strasznie szkoda mi ( ... )
Reply
Leave a comment