Shibuya, kosmetyki i pielęgnacja

[reiralove]

Jeśli śmieszą cię filmiki o urodzie na youtubie, nie wiesz, czym się różni podkład od pudru lub nie jesteś dziewczyną to nie czytaj tego wpisu. Na koniec dodaję informacje o Shibuya, gdzie byłam w tamtym tygodniu.

Comments

[flameexia]

jakich akcentów?O_o

[reiralove]

Najpierw informacje o Wieliczce i fotki, a później polskie opakowania papierosów sprzed 20 lat co najmniej, sądząc po niezbyt udanych nazwach w stylu: 'węglokoks' :-)

[eriiza]

Na wilgoć jeszcze przyjdzie czas, od czerwca do pażdzirenika jest tak mushiatsui, że jak się zapomni o np skórzanych butach gdzieś w kące w szafie, to mogą spleśnieć XD
Nie wiem, jak inne kosmetyki, ale japońskie szmpony (shiseido) czynią cuda dla moich włosów. Są gładkie i miękkie jak nigdy i się mniej elektryzują. Chociaż szybciej się przetłuszczają.
I jeszcze puder Kanebo- boski(!), tylko drogi jak cholera T.T
Tego, ze pralki nie piora w ciepłej wodzie też nie mogę przeżyć. Jak prałam jakieś bardziej brudne ubrania albo ręczniki to wstawialam wode w czajniku i garnku i co chwilę latałam dolewać, żeby chociaz te 40-50 stopni miała, bo nie chciałam uwierzyc, że się dobrze wypierze. Ale myślę, że oni mają specjalny ten proszek, który własnie w zimnej wodzie dobrze spiera, nie martw się! 

[reiralove]

Ach te magiczne proszki, może i spierają, ale ja nie mam jakiś niesamowicie brudnych ciuchów, tylko takie umiarkowane. A pralka na dachu, więc latanie z wodą raczej odpada, bo kuchnia na parterze, który tutaj nazywają 1 piętrem. Cuda dziwy!