I tak oto zycie zmusilo mnie zeby napisac wpis. Naprawde, tym razem to nie Pelle XD
A teraz powaznie.
Przed chwila znalazłam
tego linka u znajomej na fb. Jest to wywiad z Wietnamczykiem, ktory od 20 lat mieszka w Polsce i planuje zalozyc w Warszawie restauracje, gdzie m.in bedzie mozna zjesc mieso z psa
(
Read more... )
Comments 49
Reply
Ale chyba jednak podejscie jest o zabek wyzej i poki co gdybym dostala do reki petycje dotyczaca sprzeciwu to chyba bym jej nie podpisala.
Oczywiscie pytanie na ile to bedzie humanitarne, kto bedzie zabijal te psiaki i skad bedzie je brac? Jak to w ogole wyglada eee... prawnie?
Do normalnych restauracji mieso przyworza z rzezni, a tu? To w sumie mnie interesuje tez, sprawa ekhm techniczna. Chociaz ciezko mi czytac o zabijaniu pieskow tak beztrosko :(
Reply
Naprawdę? o_O Ja bym podpisała...
Reply
Tak samo na sama mysl o kazirodztwie w mojej rodzinie mam mega ewww ale nie zabronilabym jakiemus rodzenstwu zyc sobie razem, jesli chca. XD
Reply
Natomiast branie psa ze schroniska żeby go zjeść uważam za przerażające bo po pierwsze, ten pies prawdopodobnie w przeszłości *był* towarzyszem ludzi i jako taki nie jest już 'zwierzęciem hodowanym na ubój' i powinien mieć jakąś ochronę prawną z tego tytułu, a po drugie, uważam, że zabijać zwierzęta powinni móc tylko specjalnie uprawnieni w ramach specjalnych ubojni.
Będę wiedziała więcej jak poczytam na ten temat, co mam possibly w planach XD
Reply
Twoj komentarz mi troche poukladal w glowie :)
Reply
Reply
Ja, podobnie jak Sol, jestem jednak na nie - tak, to kwestia kultury, ale skoro katolicy nie mogą sobie jechać do Indii i zakładać tam ubojni krów, to myślę, że w kraju, gdzie WIĘKSZOŚĆ ludzi jednak uwielbia psy (pominę kwestię schronisk i znęcania się nad zwierzętami, bo to nie miejsce na to) powinien być zakaz sprzedawania psiego i kociego mięsa. Pomijając fakt, że absolutnie nie wierzę, że coś takiego odbywałoby się w cywilizowanych warunkach. Moi rodzice byli w Chinach i widzieli tam targi z żywymi zwierzętami (wszystko od saren na kotach i gryzoniach skończywszy), które były tak traktowane, że...
Wyolbrzymiając - czy gdyby w kraju X wolno było jeść dzieci, a przedstawiciel tego kraju przyjechałby do Polski, gdzie nie ma zakazu zjadania niemowlęciny, jest tylko zakaz zabijania dzieci, to czy te różnice kulturowe byłyby wystarczającym wytłumaczeniem? XD
Reply
Dla mnie jedznie ciapciuszkow byloby straszne, ale nie moze dla innych nie? :(
W najlepszym razie restauracja splajtuje albo zrezygnuje z psiego miesa bo nie bedzie popytu *wiara w ludzkosc mode on* XD
A co do warunkow, to oczywiscie zakladam w tej dyskusji, ze sa humanitarne, bo inaczej skupilibysmy sie na nie tym problemie, o ktory mi chodzilo :D
Reply
Ale to nie będzie taka ogólnodostępna restauracja sąsiadująca z McD i KFC, tylko taka raczej... ukryta, dla niewielkiej ilości ludzi. Ale i tak. :(
Reply
Stad w ogole wpis i rozdarcie wewnatrzne :
Reply
Reply
Reply
Nie, nie mam nic przeciwko temu i nie oceniłbym nikogo negatywnie za uczęszczanie do takiego miejsca.
(By okazać powage tego komentarza, nie wrzucam kucyka)
Reply
Leave a comment