Powiem tak: kurwa, jak ja ci zazdroszcze! Z tego, co piszesz wychodzi na to, ze bylo naprawde super. I dobrze, ze sie wybawilas. Co do publicznosci, tak to zazwyczaj bywa;] Kiedy ja bylam z Raulem na koncercie Paramore, jedynym minusem byla wlasnie publicznosc, a jeden koles, ktory siedzial za mna co chwila sie darl, ze kocha wokalistke zamiast jej kurcze posluchac;/ No ale, licza sie wrazenia i zespol:) Jak ja bym chciala zobaczyc polnagiego Hyde'a... PS: Zaintrygowalas mnie, wiec teraz odpowiedz, co zrobil trzeci fanboy?:P
Trzeci fanboy chyba sobie robił dobrze na moim udzie, bo jakoś tak biodrami ruszał (a właściwie to chyba "ruchał"...) i jęczał... Mniejsza o większość, dla Hyde'a było warto :)!
Comments 3
Reply
Reply
(The comment has been removed)
Reply
Leave a comment