Chwilowo jest ok ;) Czasami nawet mnie przytrafia się stan chwilowego braku depresji! Z tym, że jestem właśnie w wirze zdawania cae - za sobą mam pierwszą sobotnią część, która zostawiła mnie z nieodpartym wrażeniem, że nawet jeśli nie jestem aż tak głucha, to wymowa hiszpańskich imigrantów nie jest lekka ( Read more... )

Od jutra do piątku jestem w Kijowie. Optymistycznie zakładam, że będzie fajnie. Wyjazd rzecz jasna służbowy.
Raczej kontakt przez komórkę średni. Wracam w pt popołudniu, dlatego wszystkich dziko stęsknionych uprasza się o zostawienie wiadomości na gg, w sprawach np. urodzinowych i innych takich ;)

Z racji faktu, że moi kochani znajomi odezwaliście się hurtowo na notkę, która wymaga ode mnie pewnego wysiłku umysłowego oraz czasu - z góry mówię, że będę odpisywała partiami... ;)

Comment on this post, and I will ( Read more... )

Czy ja się aż tak zmieniłam? Patrząc, do lustra mam wrażenie, że wcale - patrząc na innych wydaje mi się, że o całe lata świetlne ;)

I kto ma rację?:)

No i niech ktoś mi powie, że ta zasada się nie sprawdza ;] Wszyscy mają na twarzy WIOSNA, ciekawe ile to potrwa - ja stawiam tak na 2 tygodnie jeszcze.

Jutro wypad do Wawy, ale zwięzły i służbowy, więc niestety żadnych spotkań nie uda się zorganizować...:(

No dobrze. Mówiąc uczciwie to nie jest tak, ze wszystkie traumy się skończyły jak z bicza trzasnął. Wręcz przeciwnie, ciagną się jak krówka mordoklejka, tylko, że na próżno szukać w tym słodyczy ( Read more... )

Tak jakby zdecydowanie chwilowy koniec traum i załamań. Przez kilka chwil byłam bardzo na poboczu, a świat był błotem. Ale c'est la vie i tej zasady będę się obecnie trzymała ( Read more... )

Wszystkiego najlepszego lunalovelight!!!

Zdecydowanie nadaję się na przodownika pracy. Co miałam zrobić zrobiłam - obie prace są skończone. Po drodze wybrałam się na koncert Duan i celtyckie hopki oraz całodziennie buszowanie w GK połączone z "Kodem Leonardo da Vinci", który mówiąc szczerze nie zrobił na mnie żadnego wrażenia ( Read more... )