Koncert D'espairsRay, Gdynia 22.07.2009 - relacja.
wreszcie nadeszła tak wiekopomna chwila: szing spisał swoje wspomnienia z gdyni. szczegółowo. bardzo szczegółowo. a wręcz ZBYT szczegółowo. więc beware! i żeby nie było, że nie ostrzegałam. a zdjęcia będą, jak je wreszcie DOSTANĘ. *patrzy wymownie na coponiektórych*
( 21 lipca (i noc 22 lipca) )
( 21 lipca (i noc 22 lipca) )
Comments 7
a panowie zgarniający śpiącego madziaka rlz. w ogóle! moja relacja będzie chyba jeszcze dłuższa.... xddd
...i czuję się I TAK nie wystarczająco wykochana relacyjnie, o!
Reply
...w ogóle, muszę to gdzieś zapisać żeby mi nie wyleciało a nie mam gdzie a ty jeszcze nie napisałaś relacji i w ogóle. przypomniało mi się jak rozmawiałysmy o hizumim contra lakier do paznokci i tym, jak i kiedy trzyma mikrofon. UWZGLĘDNIJ TO KONIECZNIE! xddd
Reply
Jestem pod wrażeniem długości tego sprawozdania, naprawdę.
Przeczytałam całość i stwierdzam, że uwielbiam Twój styl pisania, a przede wszystkim - Ciebie. I Twoje słodkie fangirlowanie. <3
PS.
"kiedy się obudziłam madziak i sonia dalej spały; zresztą, one obie posiadają dziwną dla mnie i niezrozumiałą zdolność zasypiania w każdych najgorszych nawet warunkach"
tego jeszcze nikt o mnie nie napisał xD
Reply
co jest z moim fangirlowaniem? :> ja nie umiem inaczej!! ciągle ogladam filmiki i zdjęcia, słuchaj, wrzuć w tubę "d'espairsray gdynia" i zobaczysz ile cudowności tam jest, szczególnie encore...! *___* ...a ja nie umiem już despy słuchać, mierzi mnie na nagraniach, chcę LIVE! chyba zacznę żyć od koncertu do koncertu, jak mi już ktoś proponował xdd
w ogóle, to naprawdę - ty cały czas spałaś! nie wiedziałam, czy mam być przerażona, czy czuć respekt XDDD
btw, kiedy będziesz w domu / na sieci? :>
Reply
A w ogóle to genialna relacja, naprawdę :D I cieszę się, że tak miło spędziłaś czas i "wyszalałaś się". Takie rzeczy są potrzebne ;) Kurcze, brakuje mi takiego wypadu... ;p
Reply
mam do Ciebie prośbę wielką, ogromną.
wchodząc dzisiaj tutaj, jak codziennie w celu szukania nowości ujrzałam brak mojego ulubionego tekstu, po czym nagle - wszystkich!
nie wiem, jak sensownie wyrazić to, że uwielbiam sposób, w jaki potrafisz to wszystko ubrać w słowa.
tekst "tęsknota" przemówił do mnie najbardziej i uwielbiałam go czytać, bo przecież tak świetnie opisuje to, co akurat mam w głowie.
jakbyś miała możliwość pozwolenia mi zachwycać się Twoimi tekstami, bądź chociaż "tęsknotą" byłam Ci bardzo wdzieczna.
i uprzejmie o to proszę.
Reply
Reply
Leave a comment