Napiszę tak - też mi było szkoda, że jednak nie dostałam konsekwentnej!Morgany. *wzdych* Nie to, że Uther jakoś bardzo mi przeszkadza. Ale Morgana mnie irytuje i tak strasznie chciałam, żeby chociaż raz zrobiła coś, co by spodobało się mnie. Tak na marginesie i w ogóle od rzeczy, to ja wyznaję Uther/Morgana, ekhm. xd
Mnie Morgana tak bardzo nie boli. Po pierwsze - on jest jedynym substytutem ojca, jakiego ona ma i jest do niego przywiązana, a o tym trudno zapomnieć. Po drugie - myślę, że zabójstwo to na razie dla niej za dużo, ona (jeszcze) nie jest zła. Być może jest zdesperowana, rozczarowana, może czuje się oszukana, ale chce zemsty tak, jak chce jej Uther. Brak konsekwencji jest więc imo wytłumaczalny. ;> (Anthony Head ma w sobie coś, co każe go parować z młodszymi dziewczynami. Przez dwa sezony Buffy nie mogłam się pogodzić z tym, że Giles/Willow nie istniało. xD)
Comments 4
Getry. &hearts I jeszcze w szarym, cudownym kolorze - mru.
;)
Reply
Reply
Mru, getry!
Reply
(Anthony Head ma w sobie coś, co każe go parować z młodszymi dziewczynami. Przez dwa sezony Buffy nie mogłam się pogodzić z tym, że Giles/Willow nie istniało. xD)
Reply
Leave a comment