Ale badanie pracy mózgu jest najgorszym, najbardziej przerażającym badaniem, jakie kiedykolwiek przeszłam. Wliczając w to pobieranie krwi. Nie, fizycznie nie boli. Ale mentalnie mój mózg wył już po dziesięciu minutach spędzonych na leżeniu z zamkniętymi oczami i intensywnym myśleniu. Po jakichś piętnastu minutach zaczęłam w myślach grać w tetrisa (
(
Read more... )
Comments 6
Kotki są cudne :) Dzierganie i wszelkie wymagające cierpliwości prace nie są dla mnie, chociaż zawsze lubiłam na przykład rysować, ale efekty są fantastyczne!
(Masz angielską wersję mojej ikonki! :F)
Reply
I myślę, że to nie jest nic poważnego. Neurolog kazała mi zajrzeć sobie pod czaszkę w poszukiwaniu migreny, ale migrena już się chowa przed proszkami, więc chyba będzie ok. Może jutro się zbiorę i pójdę po wyniki.
Dzięki. :) Wiesz, w dzierganiu najtrudniejsze jest nauczyć się trzymać druty, potem idzie jak z górki. ;) A wzór na kotki jest już w ogóle banalny, to są trzy prostokąty wydziergane najprostszym możliwym ściegiem i pozszywane. Efekt pojawia się w przeciągu kilku godzin - doskonałe remedium na syndrom braku cierpliwości. ;)
(Wiem, i ją uwielbiam. :F)
Reply
Cyprys
Reply
Swoją drogą, z nudów na finansowym ćwiczyłam machanie szydełkiem. I już wiem, dlaczego nie mogłam załapać, o co chodzi w szydełkowaniu. :) Z łańcuszków przeszłam na trójkąciki - jeszcze nie znalazłam momentu, w którym zjadam oczka, ale jednak przeszłam już do drugiego wymiaru!
Reply
(btw nie masz czasem jakichś resztek białej/szarej/czarnej włóczki i ochoty zrobić z niej kotka dla mojej kot? :))
Ais
Reply
(I tak, mam całe trzy motki, kolory: ciemnoszary, biały, jasnobrązowy. Jakieś zamówienia co do kolorystyki? Myślę, że w święta uda mi się wydziergać ciemnoszarego kota z białymi łapkami. :>)
Reply
Leave a comment