Leave a comment

Comments 6

kasiowy September 25 2009, 23:41:00 UTC
Kurczę, chyba jesteś jak dotąd najmniej narzekającą osobą na ten epizod. xD Ale to dobrze, dobrze. ^_^

A Colin wyglądał o taaak ślicznie w tych czarnych oczach. <3 No naprawdę, śliczny chłopiec.

Reply

sonnentau September 26 2009, 10:33:23 UTC
Omg, serio? Ja mało marudzę? :D Muszę się przekopać przez flistę. xD

Znaczy, ja miałam na myśli bardziej te złote oczy. :p Czarne też były fajne, ale jednak złote przebijają wszystko. *_*

Reply

kasiowy September 26 2009, 11:06:45 UTC
Serio, w zasadzie Twoje narzekanie wyszło najłagodniej. xD Ale życzę sobie i nam wszystkim, coby drugi odcinek takich reakcji nie powodował...

Acha. ^_^ No tak, złote to wiadomo. Ale te czarne właśnie mi się bardzo spodobały, ślicznie wyglądał. :)

Reply

sonnentau September 26 2009, 20:45:08 UTC
A ja myślałam, że nieznośna jestem. Ale, w sumie, trzy punkty z dziesięciu zużyłam na Uthera i nie narzekam na Artura i jego porąbaną relację z Merlinem... xD (Ja po prostu myślę, że im się tam pokręciło i teraz robią taki związek seme/uke, ale może wpadną na pomysł, że to przeżytek i kiedyś go odsemią. xD)

Tak, złote to wiadomo. ;] Ja dopiero teraz zaczęłam z siebie wyrzucać impresje merlinowe. :p

Reply


ororcia September 26 2009, 09:19:44 UTC
Morgana wychodząca z szafy - aż kwiknęłam x).

A Colin... ♥ (Jak mi nawet zabiją OTP atakiem piersi Gwen, to będę oglądała dla tego chłopaka/faceta, taaak...)

Reply

sonnentau September 26 2009, 11:32:03 UTC
Lubię to wyrażenie po polsku. :p

Nie zabiją żadnego OTP, tego OTP nie da się zabić! Gwen przyjdzie i przeminie, ucieknie z Lancelotem, a Artur będzie szukał pocieszenia u Merlina. Scenarzyści dobrze przemyśleli, jak ich zbondować. xp

Reply


Leave a comment

Up