Oglądnęłam sobie właśnie krótki reportaż o Polakach żyjących za granicą, w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Jak to zwykle w tego typu programach mówili o tym, dlaczego wyjechali, jak toczy się ich życie, o poczuciu polskości odkrytym dopiero po opuszczeniu granic naszego kraju
(
Read more... )
Comments 2
Japonia też fajna, ale koniec końców trochę za daleko:)
Zgadzam się co do polskiej pogody... w każdym roku spędzonym w Japonii na początku lata obiecywałam sobie, że moja noga więcej w tym kraju w lato nie postanie:D:D
Reply
Trzeba będzie jeszcze Pućka do Krakowa jakoś ściągnąć i wtedy szaleństwu nie będzie końca!
Tia, japońskie lato... Kocham ten kraj, ale tak od końca września do czerwca ^^;
Reply
Leave a comment