Dzisiaj będę straszny. I opowiem dowcip o Gąsce Balbince.
A dokładniej, opowiem o książce. Książce z serii, wydawanej od lat 90-ych do całkiem niedawna, serii w sumie 12-tomowej. Nie jestem pewien, czy bardzo pragnę zapoznawać się z tomami dalszymi niż pierwszy. Nie jest to odczucie takie, jak w przypadku Portiera, to nie jest absolutna pewność, że
(
Read more... )