Dostałam kalendarz piękny, oprawiony w coś na kształt i podobieństwo skóry, z mapą świata ogromnego, żebym nie zapomniała, gdzie jestem albo mogę być jutro choćby z plecakiem na plecach. Cyferki czarne, każdy dzień skrupulatnie oznaczony, nazwany
A co jeśli pomylę kiedyś czwartek z sobotą? Cały ten porządek pójdzie w niepamięć, a ja zostanę sama,
(
Read more... )