Ucieka mi dostęp do netu, zasypiam tam, gdzie siądę, miewam bardzo, bardzo, bardzo głupie pomysły, które usiłuję wcielić w życie, nie wypiłam piwa z
pampiram, choć przesiedziałyśmy, bo ja wiem, z półtorej godziny? na ławce w muzeum. Było fajnie, młoda, ale mam prośbę - następnym razem pójdziemy wreszcie na to piwo, dobra? No. I takie tam. Różne inne
(
Read more... )